Trwa ładowanie...
Bootstrap Themes

Rozwiązania są w zasięgu.

Porado.pl to specjalistyczne porady online.
Wiedza dostępna zawsze, kiedy potrzebujesz.

Branża
Wybierz najpierw branżę!
Temat
Wybierz najpierw branżę!

Warto zapytać specjalisty!

Porado.pl to lepsze decyzje w codziennym życiu, rozwiązane problemy zawodowe, przewaga w biznesie.

Czytaj więcejZałóż konto
Czy stać Cię na to, aby zrezygnować z prawnika?

O tym, że nieznajomość prawa szkodzi wiedzieli już starożytni Rzymianie. Ale w tamtych czasach nie istniały internetowe wyszukiwarki. Dziś rozwiązanie każdego problemu możemy odnaleźć w sieci. Czy w związku z tym potrzebujemy jeszcze prawników?Zaryzykuję stwierdzenie, że są nam potrzebni bardziej niż kiedykolwiek wcześniej. Wynika to z faktu, że świat wokół nas staje się coraz bardziej skomplikowany. Aby sprawnie poruszać się w gąszczu przepisów należy "być na bieżąco" z wszystkimi nowelizacjami, interpretacjami i komentarzami, a to stanowi wyzwanie nawet dla specjalisty.Rozumiem, brakuje mi jednak odniesienia do kwestii Internetu i zgromadzonych w nim zasobów wiedzy. Zasobów – dodam - w zdecydowanej większości dostępnych bezpłatnie. Wystarczy opisać problem i aby przysłowiowy "Doktor Google" zasypał nas wynikami wyszukiwania.W tej sytuacji będzie to raczej "Mecenas Google" - choć z jego medycznym odpowiednikiem łączy go całkiem sporo. Choćby to, że bardzo rzadko jest w stanie zaoferować nam rozwiązania odniesione do konkretnej sytuacji, w której się znajdujemy. “Przekopywanie się” przez dziesiątki artykułów o trudnej do zweryfikowania wartości merytorycznej może być drogą donikąd.Jednak w sieci dostępne są wzory dokumentów, umów czy pism…Podobnie jak informacje o lekach – nikt jednak nie ma wątpliwości co do tego, że za określenie właściwej dla nas dawki odpowiada lekarz. W przypadku prawa sytuacja jest analogiczna: umowa oparta o „surowy”, pobrany z internetu formularz może nie zabezpieczyć naszych interesów, o czym najczęściej przekonujemy się dopiero wówczas, kiedy spraw nie da się już ”odkręcić”.Czyli rekomenduje Pan korzystanie z usług prawnych „na wszelki wypadek”?To nie jest dobre określenie. Chodzi raczej o racjonalną profilaktykę i zapobieganie problemom – bo ono opłaca się bardziej niż usuwanie ich skutków. W mojej kancelarii niemal codziennie spotykam osoby, które w toku rozmowy stwierdzają „gdybym wiedział/wiedziała to wcześniej…”.Paradoksalnie, podobne sytuacje dotyczą najczęściej zwykłych ludzi. Mam na myśli osoby prywatne, które nie prowadzą firm lub działają na małą skalę. Nie korzystają z porad prawnych nieświadome ryzyka jakie ponoszą i konsekwencji swoich decyzji.Bardzo rzadko wynika to z ograniczeń materialnych, dużo częściej z funkcjonujących w społeczeństwie stereotypów. Jednym z nich jest przekonanie o tym, że usługi prawne są z natury swojej drogie i trudno dostępne. Korzystamy z nich wówczas, kiedy życie przystawia nam “nóż do gardła”.Faktycznie, to chyba nasza narodowa cecha – wolimy leczyć niż zapobiegać.Ale nie musi tak być. Dziś, dzięki platformom takim jak Porado usługa prawna jest dostępna wszędzie i niemal o każdej porze. Nie musimy przedzierać się przez korki czy podróżować do innych miejscowości, bo w naszej akurat nie ma kancelarii. Prawnik „przychodzi do nas” – do naszej firmy, domu, do miejsca pracy.Czyli mogę poprosić o konsultację prawną, kiedy otrzymałem wypowiedzenie umowy o pracę i nie wiem jak w tej sytuacji postąpić?Oczywiście. Prawnik może nam pomóc w rozmowach z pracodawcą, kontrahentem, klientem, a nawet – to skrajny przykład, choć niestety bardzo „życiowy” – na miejscu kolizji, zapobiegając niekorzystnemu dla nas rozwojowi sytuacji.Przygotowując się do tej rozmowy przeglądałem internetową ofertę usług prawnych. Firmy mają dziś możliwość skorzystania z nich również w postaci abonamentowej. Uzyskują wówczas dostęp do określonego zakresu "funkcjonalności" - od poradnictwa po pełną reprezentację prawną, co wpływa oczywiście na wysokość opłaty, ponoszonej w miesięcznych cyklach. Czy takie rozwiązanie nie jest najlepsze?Takie rozwiązania rekomendowałbym podmiotom większym, które w toku swojej działalności "generują problemy prawne" w sposób w miarę przewidywalny i regularny. Wymagają cyklicznych lub okresowych konsultacji, najczęściej w stałych obszarach.W przypadku małej lub średniej firmy ważniejsza wydaje się dynamiczna odpowiedź na konkretny problem, a także brak zobowiązań generujących dodatkowe, sztywne koszty.Porada prawna w Porado.pl to rozwiązanie optymalne. Płacimy za konkretną usługę, nie za gotowość do jej świadczenia.Zauważmy, że rozwiązanie abonamentowe musi się finalnie opłacać sprzedającemu.Rozumiem. Obiektem sprzedaży jest raczej subiektywne poczucie komfortu i bezpieczeństwa, nie zaś usługa prawna w ścisłym rozumieniu.Dokładnie tak. Każdy zaś, kto uważa, że "przechytrzy system" i wykorzysta swój abonament w 120 procentach, powinien najpierw przypomnieć sobie ile razy w ostatnim miesiącu odwiedził siłownię, na którą w styczniu wykupił całoroczny karnet.W jakich kwestiach porada prawna może okazać się najbardziej potrzebna z punktu widzenia małych firm?Każda branża generuje określony zestaw problemów, które mogą nie pojawiać się w innych grupach. Opierając się na doświadczeniu mogę wskazać problemy dotyczące prawa pracy, analizę i tworzenie umów, egzekwowanie zobowiązań, problemy prawa podatkowego oraz ochronę danych osobowych. Pamiętajmy, że "post pandemiczny" rynek nie wybacza pomyłek. Kontrahenci, konkurenci, nawet fiskus - wszyscy potrzebują pieniędzy. Błędy zatem nie tylko kosztują więcej, ale ów koszt coraz częściej posiada klauzulę "natychmiastowej wykonalności".A co prawnicy działający w Porado mogą zaoferować klientom indywidualnym?Przede wszystkim rekomenduję konsultowanie się w sprawach, w których zagrożone jest nasze zdrowie lub majątek. Sytuacje, w których nasze emocje są na tyle silne, że możemy pewne kwestie przeoczyć lub podjąć decyzje niekorzystne dla siebie lub bliskich. Przykładem może być śmierć osoby bliskiej, rozwód czy odszkodowanie.Inną, ważną kategorię stanowią sprawy dotyczące umów, ich zawierania, konstruowania lub modyfikacji oraz egzekwowanie praw, które się nam należą.Wsparcie profesjonalisty może okazać się kluczowe w kwestiach dotyczących nieruchomości, takie jak odrolnienie, podział, czy rękojmia. Nie jest to oczywiście zamknięty katalog. Każdy z nas na swojej drodze napotyka inne problemy. Szybka, sprawnie zrealizowana porada prawna daje znaczącą przewagę w trudnej sytuacji.

Odszkodowania - rzeczywiste korzyści wirtualnych porad.

Porado.pl: Panie mecenasie, w potocznym języku terminy takie jak odszkodowanie, zadośćuczynienie są dość często mylone. Jaka jest między nimi różnica? Bartosz Góźdź: Słowo odszkodowanie w języku prawnym oznacza świadczenie, które ma na celu zrekompensowanie straty majątkowej. Zazwyczaj jesteśmy w stanie dość precyzyjnie określić jej rozmiary, znając lub szacując wartość utraconych czy uszkodzonych przedmiotów.Zadośćuczynienie ma na celu zrekompensowanie krzywdy, czyli straty niematerialnej. Przykładem może być cierpienie psychiczne albo ból, zatem kwestie, których nie da się w pełni wyrazić w pieniądzu.Kto może nam pomóc w takich ocenach? Czy na pewno prawnik jest właściwą osobą?Tak, ponieważ kluczem jest znajomość tematyki i orzecznictwa. Podstawą dla decyzji sądów są opinie biegłych lekarzy, którzy są w stanie ustalić, że w określonym przypadku mamy do czynienia z konkretnym, wyrażonym w procentach uszczerbkiem na zdrowiu. Analizując wyroki zapadające w podobnych sprawach, widzimy prawidłowości w zakresie zasądzanych kwot. Oczywiście, jest to punkt wyjścia do całościowej oceny, w której musi być uwzględnionych szereg okoliczności towarzyszących.Rozumiem, że nie znając orzecznictwa jesteśmy w stanie niedoszacować krzywdy lub przeciwnie, wystąpić z wygórowanym roszczeniem, które zostanie odrzucone?Tak. W drugim przypadku narażamy się również na konsekwencje związane z przegraniem procesu, co również wiąże się z pewnymi kosztami.Sprawca szkody lub zakład ubezpieczeń jest zazwyczaj reprezentowany przez profesjonalnego pełnomocnika. W przypadku przegrania sprawy sąd co do zasady zasądza pokrycie kosztów takiej reprezentacji.Jeśli będziemy żądać świadczenia rażąco zawyżonego i sąd uwzględni nasze roszczenie na przykład w trzydziestu procentach, to w pozostałych siedemdziesięciu przegrywamy. Musimy zwrócić drugiej stronie koszty jakie w związku z tym powstały.Według jakich zasad określa się koszty reprezentacji?Co do zasady, stawki za wynagrodzenie radcy czy adwokata regulowane są rozporządzeniem ministra sprawiedliwości. Dodatkowo kodeks etyki nakazuje, aby klient, który powierza nam sprawę wiedział jaki będzie jego koszt przed przystąpieniem do dalszych czynności. Oczywiście można umówić się na określony, symboliczny procent od wygranej.Jeśli chodzi o firmy odszkodowawcze sytuacja jest odmienna. Reprezentują one klientów bezkosztowo, co oznacza, że dana osoba nie musi płacić za samą reprezentację, jednak w przypadku wygranej pobierane jest bardzo wysokie honorarium, sięgające połowy zasądzonej kwoty. W przypadku radców czy adwokatów takie działanie uznane byłoby za sprzeczne z kodeksem etyki zawodowej.W Porado.pl chcemy promować model, w którym wykorzystujemy wiedzę ekspertów w codziennym życiu. Ta wiedza ma być dostępna - dlatego stawiamy na usługi online. Czy w kontekście spraw poruszanych w naszej rozmowie szybkość kontaktu z radcą prawnym ma jakieś znaczenie?Oczywiście! Nie twierdzę, że jeśli ktoś miał wypadek musi od razu sięgać po telefon i dzwonić do prawnika, ale zdecydowanie podpisuję się pod stwierdzeniem: im szybciej tym lepiej. Bardzo istotne z punktu widzenia odpowiedzialności odszkodowawczej czy to ubezpieczycieli czy sprawców szkody ma zgromadzenie odpowiednich dowodów. Jest to zagadnienie dużo bardziej złożone, niż może się wydawać, a dzięki właściwemu ukierunkowaniu przez specjalistę możemy uniknąć błędów na tym etapie.Nie twierdzę, że jeśli ktoś miał wypadek musi od razu sięgać po telefon i dzwonić do prawnika, ale zdecydowanie podpisuję się pod stwierdzeniem: im szybciej tym lepiej. Kroki, które podejmujemy pomiędzy chwilą powstania szkody, a zgłoszeniem jej do podmiotu zobowiązanego do jej naprawy, czy to sprawcy czy towarzystwa ubezpieczeniowego, są najistotniejsze.Kroki, które podejmujemy pomiędzy chwilą powstania szkody, a zgłoszeniem jej do podmiotu zobowiązanego do jej naprawy, czy to sprawcy czy towarzystwa ubezpieczeniowego, są najistotniejsze i w pewnym sensie budują drogę do ewentualnego uzyskania tych świadczeń przed sądem.Dodatkowo, od radcy prawnego możemy oczekiwać że podpowie nam jakie mamy rokowania w danej sprawie, jak postępować, gdzie konkretnie się zgłosić.Formuła online doskonale się sprawdza. Klient ma dostępny harmonogram danego radcy, umówienie terminu nie stanowi więc problemu. Możliwość wymiany dokumentów jest również w zupełności wystarczająca.Formuła online doskonale się sprawdza. Klient ma dostępny harmonogram danego radcy, umówienie terminu nie stanowi więc problemu. Możliwość wymiany dokumentów jest również w zupełności wystarczająca. Czy korzystając ze wsparcia radcy prawnego możemy zwiększyć szanse na to że otrzymamy wyższą kwotę w ramach ubezpieczenia, który dysponujemy?Tak. Najczęściej umowa ubezpieczenia składa się z dwóch części - umowy pierwotnej, tak zwanej polisy, oraz ogólnych warunków ubezpieczenia. To tam określone są zasady, na jakich może dojść do wypłaty świadczenia, a także wszelkie ograniczenia czy wyłączenia. Dokumenty te mogą sprawiać trudności interpretacyjne, dlatego warto skonsultować je - optymalnie jeszcze przed zawarciem umowy.Dodatkowo, jeśli poza ubezpieczeniem obowiązkowym dysponujemy dodatkowym, dobrowolnym, warto ustalić jaka powinna być kolejność zgłoszeń, aby nie wyłączyć sobie prawa do uzyskania kompensaty w możliwie najpełniejszym zakresie.Dziękuję za rozmowę!W imieniu Porado.pl rozmawiał M.A.W artykule wykorzystano zdjęcie z www.freepik.comImage by Racool_studio on Freepik

Amatorska nie znaczy byle jaka. O tym jak nagrać wideowizytówkę rozmawiamy z Janem Barnasiem i Wojciechem Kamerysem, filmowcami z Brave Boy studio.

Specjaliści korzystający z portalu Porado.pl mają możliwość zaprezentowania swojej wideowizytówki. O tym, czym ona jest i dlaczego warto jej używać, mówimy w innych artykułach. W naszej rozmowie chciałbym skupić się na kwestiach technicznych. Czy w dobie powszechnej dostępności sprzętu można powiedzieć, że amator może sam profesjonalnie ją stworzyć?Jan Barnaś: Dziś wiele osób ma kamerę, która jest w stanie wygenerować obraz wysokiej jakości. Jednak kamera to nie jedyny ważny element wyposażenia filmowca. Niezwykle istotne są „peryferia”, czyli urządzenia, którymi ją obudowujemy – na przykład mikrofon zewnętrzny, oświetlenie czy systemy stabilizacji. To właśnie ich wykorzystanie odróżnia pracę profesjonalisty od produkcji amatorskich. Zawsze jednak powinniśmy stosować zasadę minimalizacji, to znaczy wykorzystywać tylko te elementy, które są naprawdę niezbędne dla osiągnięcia założonego celu.Wojciech Kamerys: Na pewno warto postawić na prostotę, rozumianą jako przemyślane, stabilne ujęcia. Jeśli nie dysponujemy statywem, warto znaleźć powierzchnię, na której ustawimy telefon lub kamerę. Ujęcia „z ręki”, które dają wrażenie bezpośredniej relacji, naturalnego kontaktu między widzem a obrazem, w przypadku wideowizytówki raczej się nie sprawdzą. W formalnych materiałach zdecydowanie preferujemy stały kadr.J.B.: Ruch w filmie, podobnie jak każdy inny środek wyrazu, jest okej, o ile wiemy, jak nad nim zapanować. W przypadku nagrywania wideowizytówki polecałbym zakup statywu. Dla naszych potrzeb z powodzeniem wystarczą modele za kilkadziesiąt złotych. Spróbujmy ustawić na nim nasz sprzęt i nagrać wideowizytówkę w jednym ujęciu, dzięki czemu odpadną problemy związane z montażem i postprodukcją.W.K.: Trzeba próbować, próbować i jeszcze raz próbować…J.B.: …pamiętając o podstawowych zasadach. Nie robimy ujęć „pod światło”, wykorzystujemy światło dzienne, unikamy dużych kontrastów.W przypadku sztucznego oświetlenia, czyli zwykłych żarówek, jakich używamy w naszych domach, może pojawić się efekt migotania.Problem jakości audio jesteśmy w stanie rozwiązać, stając możliwie blisko kamery. Współczesne telefony naprawdę dobrze zbierają dźwięk, dlatego też miejsce, w którym nagrywamy, powinno być w miarę zaciszne. W ten sposób unikniemy szumu z otoczenia.W.K.: Minimalizacja, o której mówiliśmy wcześniej, dotyczy nie tylko kwestii sprzętowych, ale również środków wyrazu artystycznego. Wszelkie „udziwnienia”, które w założeniu mają uczynić nasz film atrakcyjniejszym, najczęściej jedynie obnażają fakt, że jest to amatorska realizacja.Filmowe ABC wg Jana Barnasia i Wojciecha Kamerusa – filmowców z BraveBoy StudioWybierz miejsce: zaciszne i jednocześnie dobrze oświetloneNagrywaj przy dziennym świetleNie filmuj „pod światło”Użyj statywuUsiądź blisko urządzenia, którym nagrywaszUmieść obiektyw na wysokości twarzy, unikaj filmowania z góry lub z dołuStaraj się nie gestykulować, jeśli nie masz w ten sposób czegoś do przekazaniaKontroluj mruganie – ono również może irytować odbiorcęSkieruj wzrok w stronę przedmiotu lub punktu obok kamery. Nie musisz patrzeć prosto w obiektywNagraj wideowizytówkę w jednym ujęciuOceń rezultat i jeśli to konieczne, zrób dubel. I tak aż do skutkuSkoro wiemy już, jak przygotować zaplecze techniczne, pomówmy o aktorstwie. Jak należy zachowywać się przed kamerą, czego unikać?J.B.: Zanim odpowiem na to pytanie, chciałbym się jeszcze na chwilę zatrzymać przy kompozycji samego kadru. Podstawą jest właściwe ustawienie kamery – najlepiej, jeśli obiektyw znajduje się na wysokości twarzy i jest skierowany prostopadle do płaszczyzny, którą tworzy nasze ciało. Odradzam ujęcia z góry, z dołu lub pod dowolnym innym kątem. Jeśli „nie panujemy” w pełni nad danym środkiem wyrazu, lepiej z niego zrezygnować, bo efekty najczęściej okażą się rozczarowujące.W kadrze powinno znaleźć się nasze popiersie i jeszcze nieco „powietrza” nad głową. Staramy się patrzeć w kierunku kamery, jednak nie wprost w obiektyw.W.K.: Z naszych doświadczeń wynika, że kiedy nie mamy bezpośredniego kontaktu wzrokowego z obiektywem, mniej się stresujemy. Sporo jednak zależy od naszego temperamentu: osoby ekstrawertyczne mogą kierować wzrok w obiektyw. Będą też zapewne nieco śmielej gestykulować, dlatego w ich przypadku kadr powinien być nieco szerszy.J.B.: Na pewno niekorzystne jest błądzenie wzrokiem. Spojrzenie mówiącego powinno być w miarę możliwości nieruchome – pomocne bywa skupienie się na konkretnym przedmiocie umieszczonym blisko kamery. To także dobry sposób na opanowanie stresu.Jeśli chodzi o gestykulację, ważna jest świadomość, że określone gesty mogą być w różny sposób odbierane. Możemy wzmocnić wrażenie serdeczności czy profesjonalizmu, ale równie dobrze możemy osiągnąć przeciwny efekt – zdystansować się do widza, stworzyć barierę. Jeśli nie jesteśmy ekspertami w zakresie komunikacji pozawerbalnej, najlepiej po prostu siedzieć lub stać nieruchomo.W.K.: Dodam jeszcze słowo na temat tła w naszym nagraniu. Najlepiej, jeśli jest ono neutralne. Unikajmy elementów, które mogłyby przykuć uwagę widza lub zostać odebrane niekorzystnie – na przykład zbyt osobistych, potencjalnie kontrowersyjnych itp.Tak czy owak, stresu pewnie do końca nie da się uniknąć. Elementów do zapamiętania już teraz mamy całkiem sporo – odpowiednie ustawienie kadru, kontrolowanie gestykulacji, spojrzenia…J.B.: W przypadku wideowizytówki sprawdza się zasada: mniej znaczy więcej. Im prostsza formuła naszej prezentacji, tym elementów do zapamiętania, a zatem i stresu – mniej.W.K.: A z kamerą i tak musimy się oswoić. Jest to możliwe tylko podczas wielokrotnych prób.Zawsze pozostaje alternatywa w postaci zlecenia usługi profesjonaliście. Musimy pamiętać, że wideowizytówka jest naszym narzędziem pracy, a więc wymagania są inne niż w przypadku prywatnych nagrań, które oglądamy w zaciszu domowym.J.B.: Dokładnie tak. A wszystko, co zamieszczamy w przestrzeni cyfrowej, na ogół już w niej pozostaje.Dziękuję za rozmowę!W imieniu Porado.pl rozmawiał M.A.W artykule wykorzystano zdjęcie z www.freepik.comImage by macrovector on Freepik

Porozmawiajmy o pieniądzach (z doradcą podatkowym)!

Porado.pl: Czy potrafimy rozmawiać o pieniądzach?Katarzyna Kaczanowska: Rozmowy o pieniądzach zbyt często sprowadzają się do utyskiwania lub przechwałek. Konstruktywne rozmowy o pieniądzach to rzadkość. Nie rozmawiamy o inwestycjach ani o tym, w jaki sposób je finansować. Nie konsultujemy ważnych decyzji, na przykład związanych z zaciągnięciem kredytu. Muszę jednak przyznać, że w szkołach zostały wprowadzone przedmioty takie jak przedsiębiorczość i dzieci powoli oswajają się z terminologią dotycząca finansów. Są więc powody do optymizmu.Na razie jednak ludzie wciąż decydują o podjęciu długoterminowych zobowiązań, kierując się wyłącznie głosem osób odpowiedzialnych za sprzedaż konkretnych produktów finansowych.Przykładem są frankowicze, którzy posłuchali doradców bankowych nastawionych na zysk. Jak wiadomo, niewystarczająco oszacowano ryzyko związane z możliwą zmianą kursu franka szwajcarskiego. Muszę przyznać, że żadna ze znanych mi osób, reprezentujących branżę doradztwa podatkowego nie zdecydowała się na takie posunięcie. Znam natomiast osoby, które zdecydowały się na zaciągnięcie kredytu wbrew mojej rekomendacji. Dziś niestety, borykają się z konsekwencjami.Podsumowując: potrzebny jest nam obiektywny doradca, któremu nie zależy na tym, abyśmy podjęli taką czy inną decyzję, bo nie jest zależny od żadnej instytucji. Nie uzyskuje też prowizji związanej ze sprzedażą konkretnego produktu."Potrzebny jest nam obiektywny doradca, któremu nie zależy na tym, abyśmy podjęli taką czy inną decyzję, bo nie jest zależny od żadnej instytucji. Nie uzyskuje też prowizji związanej ze sprzedaży konkretnego produktu. "Czy nie jest to dla Pani zaskakujące: jesteśmy w stanie wziąć kredyt na naprawdę duże pieniądze a “oszczędzamy”, nie przeznaczając choćby niewielkiego ułamka tej kwoty na ustalenie wszystkich “za” i “przeciw”?Wynika to chyba z przekonania, że znamy się na wszystkim. Jesteśmy urodzonymi specjalistami w zakresie medycyny, polityki i najwyraźniej również finansów. Tymczasem rzeczywistość jest inna. Podam kolejny przykład, z bliskiej mi branży hotelarskiej: w ostatnim czasie dużym zainteresowaniem cieszą się inwestycje w tak zwane condo hotele [budynki o mieszanej funkcji - mieszkalno - hotelowej. Poszczególne lokale posiadają niezależnych właścicieli, którzy decydują o sposobie ich wykorzystania - przypis Porado.pl]. Obserwując ten obszar z różnych perspektyw mogę stwierdzić, że przeciętny inwestor wykorzystuje zaledwie część potencjału, jaki daje mu udział w tego typu przedsięwzięciu. Aby jednak korzyści nie ograniczały się do czynszu z tytułu najmu potrzebna jest konsultacja z doradcą podatkowym.Czy to oznacza, że takie doradztwo jest z definicji dedykowane dla osób zamożnych? Typowy przedstawiciel klasy średniej może mieć obecnie problemy dużo bardziej prozaiczne niż wielkie inwestycje…Trudno zdefiniować, kiedy mówimy o dużych, a kiedy o małych inwestycjach - dla każdej osoby te określenia mogą znaczyć coś innego. Inwestorem jest zarówno osoba, która zaciąga kredyt na zakup niewielkiego mieszkania jak i ten, kto chce wybudować kilka budynków. Obiektywne doradztwo jest w mojej ocenie wskazane w każdym przypadku. Zauważyłam, że problemy wielu moich klientów dotyczą naprawdę podstawowych kwestii, na przykład wyboru formy leasingu. Leasing finansowy i operacyjny to całkiem odmienne rozwiązania. Każdy wybór rodzi skutki określone podatkowe, wiąże się z innymi obciążeniami. Klienci nie zawsze potrafią stwierdzić która z opcji jest lepsza akurat dla nich. W banku otrzymują określoną propozycję i - powinnam dodać: niestety - podejmują decyzję, choć nie do końca rozumieją co wynika z różnicy w wysokości opłaty wstępnej, albo opcji wykupu. Patrząc na problem całościowo, potrafię uwzględnić zmianę wartości pieniądza w czasie, skutki podatkowe, globalny koszt każdego rozwiązania. Potrafię pomóc klientowi, aby wybrał świadomie.Wygląda więc na to, że doradztwo podatkowe czy inwestycyjne nie tylko nie są zarezerwowane dla bogatych, ale przeciwnie: im mniej mamy wolnych funduszy tym bardziej powinniśmy dbać o to, aby zminimalizować ryzyko i konsultować nasze decyzje z ludźmi, którzy mają odpowiednie kompetencje?Tak, ludzie zamożni zazwyczaj wiedzą że sprawy finansów trzeba omawiać z profesjonalistami i ich nie trzeba tego uczyć. Często podejmują regularną współpracę z doradcą podatkowym, inwestycyjnym, radcą prawnym. Klasa średnia niestety zbyt często prosi o poradę wtedy, kiedy przysłowiowe mleko zostało już rozlane. To niewątpliwie jest dużym problemem.W jakich innych obszarach, poza kredytami czy leasingiem powinniśmy konsultować się z doradcą podatkowym?W największym uproszczeniu - zawsze wtedy, kiedy planujemy zakup czegoś, co nie jest rzeczą. Nieruchomości, samochody, biżuteria, stanowią formę wartości materialnych. Papiery wartościowe: akcje, obligacje, udziały w spółkach - mówiąc językiem finansów: wartości niematerialne i prawne - stanowią zupełnie inną kategorię. Ich wartość jest wynikiem określonej umowy i zależy od czynników, o których śmiem twierdzić, że przeciętny inwestor nie ma pojęcia. Wie, że wycena akcji jest pochodną wartości spółki, ale czy rozumie w pełni, czym tak naprawdę jest owa wartość i od czego jest uzależniona?Innym polem do współpracy z doradcą podatkowym jest analiza konkretnych przypadków, związanych z finansami osobistymi lub firmowymi. W trakcie takich konsultacji definiujemy problem i staramy się go w optymalny sposób rozwiązać.Bardzo mnie ciekawi jak to wygląda od strony technicznej. Chciałbym wiedzieć, czy jesteśmy w stanie zrealizować podobną usługę online, bez konieczności siadania przy jednym biurku?Jak najbardziej możliwa jest forma online. Doradztwo to przede wszystkim rozmowa. Zaczynamy ją od ustalenia obszarów zainteresowania klienta. Same dokumenty na ogół nie są niezbędne, ale potrzebne jest podanie określonych danych, kwot. Zakres i formę ich przekazania ustalamy w trakcie rozmowy, ten proces sam w sobie nie powoduje niedogodności ani ryzyka. Chcę podkreślić, że podstawą jest uczciwość w relacji z doradcą podatkowym. Tylko wtedy, kiedy mam kompletny, zgodny ze stanem faktycznym obraz finansów klienta, mogę udzielić mu pomocy.“Podstawą jest uczciwość w relacji z doradcą podatkowym. Tylko wtedy, kiedy mam kompletny, zgodny ze stanem faktycznym obraz finansów klienta, mogę udzielić mu pomocy. "Kto, zgodnie z prawem, może udzielać porad w zakresie podatkowym lub inwestycyjnym?Oba zawody są regulowane. Poza spełnieniem kryterium wykształceniem należy zdać państwowy egzamin. Osoby wykonujące zawód doradcy podatkowego lub inwestycyjnego należą do właściwych izb branżowych, których listy członków są publicznie dostępne.Dziękuję za rozmowę. W imieniu Porado.pl rozmawiał M.A.

Wideo wizytówka - czyli jak sprawić, aby pierwsze wrażenie nie stało się ostatnim.

Porado.pl: Termin „pierwsze wrażenie" jest częścią potocznego języka. Większość z nas nie zastanawia się zbytnio nad jego znaczeniem, chyba, że ma w planach rozmowę kwalifikacyjną lub inne, ważne spotkanie z nieznaną dotychczas osobą. Z definicji wynika bowiem, że szans na poprawkę nie ma. Czym tak naprawdę jest efekt pierwszego wrażenia?Katarzyna Sońta - Sobiesiak: Pierwsze wrażenie to nasze nastawienie do drugiego człowieka, rodzaj całościowej opinii i wniosków odnośnie cech osobowości czy zachowania, które pojawia się już w ciągu kilku, kilkunastu pierwszych sekund kontaktu.W swojej istocie jest to reakcja przystosowawcza, wypracowana ewolucyjnie po to, aby zorientować się czy dana osoba to nasz potencjalny wróg czy przyjaciel. Ten obraz siłą rzeczy może być oparty wyłącznie na zewnętrznych atrybutach: mimice, gestach, pierwszych słowach lub zdaniach, a także - uwzględniając współczesne realia - ubiorze. Badania pokazują że zaledwie po kilku - kilkunastu sekundach wiemy już, czy mamy ochotę wchodzić z kimś w interakcję, współpracować, porozmawiać, czy też nie.Nasza rzeczywistość jest jednak skomplikowana, a uproszczone oceny bywają zwodnicze. Czy współczesny człowiek powinien ufać atawistycznym, pierwotnym reakcjom?Dziś na pewno kontekst “przetrwania” ustępuje miejsca kontekstowi potrzeb. Mówiąc wprost - rezultat oceny wiąże się z tym, do czego danej osoby potrzebujemy.Dużo większą rolę odgrywa również kontekst sytuacyjny. Wyobraźmy sobie, że na spotkaniu towarzyskim zjawia się ktoś, kto robi wokół siebie prawdziwe zamieszanie. Na pierwszy rzut oka osoba luźna i “zabawowa”. Tymczasem jest to wysokiej klasy ekspert, człowiek, który przez cały tydzień chodzi w zapiętym na ostatni guzik garniturze, ale raz na jakiś czas może chcieć go zrzucić aby uwolnić swoje emocje.Są też sytuacje przeciwne. Pewne osoby mogą nauczyć się kontrolować swoje zachowanie tak, że przy pierwszym spotkaniu będą prezentowały wyłącznie maskę. Ich prawdziwe oblicze ukaże się dopiero za jakiś czas.Teraz dopiero mam mętlik w głowie! Wygląda na to, że w kontekście odbioru “bycie sobą” może być ryzykowne, a udawanie kogoś, kim się nie jest, jeszcze bardziej. Co moglibyśmy doradzić specjalistom, którzy mimo wszystko chcieliby świadomie zarządzać swoim wizerunkiem, a mogą to uczynić chociażby kreując swoją wideo wizytówkę?Pamiętajmy, że jesteśmy osadzeni w różnych rolach. To, że jesteśmy “jacyś” życiowo nie oznacza, że tacy sami będziemy zawodowo. Odniosę się do zawodu psychologa - niezależnie od tego jaki mam temperament, kiedy pracuję z pacjentem, który wymaga tego, aby go uspokoić - powinnam między innymi poprzez swoje zachowanie i postawę obniżyć jego napięcie.Czyli nie należy udawać, ale pokazać siebie takimi, jakimi jesteśmy w swojej pracy?Tak. Udawanie jest bardzo częstym błędem. Jesteśmy tak skonstruowani że prędzej czy później nasze “prawdziwe ja“ wypłynie na powierzchnię. Zważywszy na fakt, że coraz ważniejszym narzędziem zdobywania klientów jest marketing szeptany, takie postępowanie obróci się przeciwko nam. Celem jest bowiem nie tylko zdobycie, ale i utrzymanie klienta. Jeśli ktoś dzieli się ze specjalistą ważnymi informacjami, często wręcz intymnymi chce aby była to osoba zaufana. Dotyczy to każdej branży. Jeśli mam już “swojego prawnika” czy, “swojego psychologa” to będę się go trzymać i polecać. Jest to zalążek współpracy na lata.“Celem jest nie tylko zdobycie, ale i utrzymanie klienta"Czy możemy wskazać uniwersalne cechy wizerunku profesjonalisty?Najważniejszą cechą profesjonalisty są kompetencje. Niezależnie od branży oczekujemy, że osoba taka będzie miała wiedzę umiejętności i doświadczenie. Oczekujemy kompetencji do zaspokojenia naszych oczekiwań.Kolejnym atrybutem jest pewność siebie. Ktoś może mieć świetne kompetencje zawodowe, ale jeśli nie ma pewności siebie, pewności reprezentowania siebie na zewnątrz to jego wiedza będzie zupełnie niezauważalna. Specjalista powinien móc przekazać drugiej osobie: “słuchaj, możesz mi zaufać bo wiem co robię”.Gdybym miała się zatrzymać teraz przy wideoprezentacji, elementem wartym podkreślenia wydaje mi się spójność przekazu. Przedstawiając rzecz w dużym uproszczeniu: nie mogę powiedzieć że jestem spokojna i cierpliwa jeśli podczas prezentacji nieustannie się kręcę. Odbiorca natychmiast, na bardzo pierwotnym poziomie wyczuje dysonans.Być może powinniśmy unikać podobnie subiektywnych wypowiedzi na swój temat? Uczynić wideo wizytówkę miejscem z zasady “wolnym od przymiotników”? W przypadku niektórych branż wyjście poza warstwę czysto informacyjną stanowiłoby wręcz złamanie prawa, dla innych mogłoby być problematyczne od strony etycznej lub środowiskowej.Zgoda, ale nie jest niczym nagannym wskazanie tego, co jest dla mnie szczególnie ważne i co stanowi wartość w mojej pracy. Klienci potrzebują kompetencji ale oczekują również kompatybilności na innych płaszczyznach, w szczególności jeśli dotyczy to długotrwałych projektów. Wskazywanie misji i wartości jest praktyką szeroko stosowaną przez największe korporacje. Dlaczego samodzielnie praktykujący specjaliści nie mieliby skorzystać z doświadczeń dużych firm? Taki komunikat, z jednej strony osobisty ale przecież cały czas związany ze sferą profesjonalną, jest tym czego bardzo często poszukują klienci. W każdej branży znajdziemy wiele osób o porównywalnych kompetencjach i doświadczeniu. Często będą absolwentami tych samych szkół. Potrzebujemy zatem jakiegoś “klucza”, który umożliwi wybór konkretnej oferty.“Klienci potrzebują kompetencji ale oczekują również kompatybilności na innych płaszczyznach, w szczególności jeśli dotyczy to długotrwałych projektów. "Ostatnie pytanie dotyczy warstwy technicznej. Czy jest ona ważna i czy wpływa na jakość naszego przekazu? Bardziej dosłownie - czy można Pani zdaniem nagrać wideo wizytówkę własnym telefonem?Film jest nośnikiem emocji, zatem jego jakość będzie wpływać na odbiór.Z tego jednak wcale nie wynika, że wykonanie wideowizytówki trzeba koniecznie zlecić filmowcom. Oczywiście, jeśli ktoś będzie chciał wyeksponować “zimny profesjonalizm” zapewne poszuka możliwości nagrania studyjnego . Chciałam jednak zwrócić uwagę, że w obecnej dobie jesteśmy już przyzwyczajeni do wszelkich form wideoprezentacji, spotkań online, telekonferencji. Oswoiliśmy się z widokiem innych osób przemawiających do nas z ekranu. Nagranie wykonane telefonem nie będzie nikogo razić, o ile zostanie wykonane w sposób przemyślany. Plusem jest to, że możemy zrobić wiele nagrań w różnych miejscach, w różnym otoczeniu. Następnie przejrzeć je i wybrać to, które chcielibyśmy zaprezentować. Zanim wybrany materiał trafi do sieci warto go poddać ocenie bliskich, a może również i tych osób, które są wobec nas krytyczne. Otrzymamy w ten sposób realny feedback, który pozwoli nam wzmocnić kontrolę nad przekazem.“Nagranie wykonane telefonem nie będzie nikogo razić, o ile zostanie wykonane w sposób przemyślany."Dziękuję za rozmowę. W imieniu Porado.pl rozmawiał M.A.

Amatorska nie znaczy byle jaka. O tym jak nagrać wideowizytówkę rozmawiamy z Janem Barnasiem i Wojciechem Kamerysem, filmowcami z Brave Boy studio.

Specjaliści korzystający z portalu Porado.pl mają możliwość zaprezentowania swojej wideowizytówki. O tym, czym ona jest i dlaczego warto jej używać, mówimy w innych artykułach. W naszej rozmowie chciałbym skupić się na kwestiach technicznych. Czy w dobie powszechnej dostępności sprzętu można powiedzieć, że amator może sam profesjonalnie ją stworzyć?Jan Barnaś: Dziś wiele osób ma kamerę, która jest w stanie wygenerować obraz wysokiej jakości. Jednak kamera to nie jedyny ważny element wyposażenia filmowca. Niezwykle istotne są „peryferia”, czyli urządzenia, którymi ją obudowujemy – na przykład mikrofon zewnętrzny, oświetlenie czy systemy stabilizacji. To właśnie ich wykorzystanie odróżnia pracę profesjonalisty od produkcji amatorskich. Zawsze jednak powinniśmy stosować zasadę minimalizacji, to znaczy wykorzystywać tylko te elementy, które są naprawdę niezbędne dla osiągnięcia założonego celu.Wojciech Kamerys: Na pewno warto postawić na prostotę, rozumianą jako przemyślane, stabilne ujęcia. Jeśli nie dysponujemy statywem, warto znaleźć powierzchnię, na której ustawimy telefon lub kamerę. Ujęcia „z ręki”, które dają wrażenie bezpośredniej relacji, naturalnego kontaktu między widzem a obrazem, w przypadku wideowizytówki raczej się nie sprawdzą. W formalnych materiałach zdecydowanie preferujemy stały kadr.J.B.: Ruch w filmie, podobnie jak każdy inny środek wyrazu, jest okej, o ile wiemy, jak nad nim zapanować. W przypadku nagrywania wideowizytówki polecałbym zakup statywu. Dla naszych potrzeb z powodzeniem wystarczą modele za kilkadziesiąt złotych. Spróbujmy ustawić na nim nasz sprzęt i nagrać wideowizytówkę w jednym ujęciu, dzięki czemu odpadną problemy związane z montażem i postprodukcją.W.K.: Trzeba próbować, próbować i jeszcze raz próbować…J.B.: …pamiętając o podstawowych zasadach. Nie robimy ujęć „pod światło”, wykorzystujemy światło dzienne, unikamy dużych kontrastów.W przypadku sztucznego oświetlenia, czyli zwykłych żarówek, jakich używamy w naszych domach, może pojawić się efekt migotania.Problem jakości audio jesteśmy w stanie rozwiązać, stając możliwie blisko kamery. Współczesne telefony naprawdę dobrze zbierają dźwięk, dlatego też miejsce, w którym nagrywamy, powinno być w miarę zaciszne. W ten sposób unikniemy szumu z otoczenia.W.K.: Minimalizacja, o której mówiliśmy wcześniej, dotyczy nie tylko kwestii sprzętowych, ale również środków wyrazu artystycznego. Wszelkie „udziwnienia”, które w założeniu mają uczynić nasz film atrakcyjniejszym, najczęściej jedynie obnażają fakt, że jest to amatorska realizacja.Filmowe ABC wg Jana Barnasia i Wojciecha Kamerusa – filmowców z BraveBoy StudioWybierz miejsce: zaciszne i jednocześnie dobrze oświetloneNagrywaj przy dziennym świetleNie filmuj „pod światło”Użyj statywuUsiądź blisko urządzenia, którym nagrywaszUmieść obiektyw na wysokości twarzy, unikaj filmowania z góry lub z dołuStaraj się nie gestykulować, jeśli nie masz w ten sposób czegoś do przekazaniaKontroluj mruganie – ono również może irytować odbiorcęSkieruj wzrok w stronę przedmiotu lub punktu obok kamery. Nie musisz patrzeć prosto w obiektywNagraj wideowizytówkę w jednym ujęciuOceń rezultat i jeśli to konieczne, zrób dubel. I tak aż do skutkuSkoro wiemy już, jak przygotować zaplecze techniczne, pomówmy o aktorstwie. Jak należy zachowywać się przed kamerą, czego unikać?J.B.: Zanim odpowiem na to pytanie, chciałbym się jeszcze na chwilę zatrzymać przy kompozycji samego kadru. Podstawą jest właściwe ustawienie kamery – najlepiej, jeśli obiektyw znajduje się na wysokości twarzy i jest skierowany prostopadle do płaszczyzny, którą tworzy nasze ciało. Odradzam ujęcia z góry, z dołu lub pod dowolnym innym kątem. Jeśli „nie panujemy” w pełni nad danym środkiem wyrazu, lepiej z niego zrezygnować, bo efekty najczęściej okażą się rozczarowujące.W kadrze powinno znaleźć się nasze popiersie i jeszcze nieco „powietrza” nad głową. Staramy się patrzeć w kierunku kamery, jednak nie wprost w obiektyw.W.K.: Z naszych doświadczeń wynika, że kiedy nie mamy bezpośredniego kontaktu wzrokowego z obiektywem, mniej się stresujemy. Sporo jednak zależy od naszego temperamentu: osoby ekstrawertyczne mogą kierować wzrok w obiektyw. Będą też zapewne nieco śmielej gestykulować, dlatego w ich przypadku kadr powinien być nieco szerszy.J.B.: Na pewno niekorzystne jest błądzenie wzrokiem. Spojrzenie mówiącego powinno być w miarę możliwości nieruchome – pomocne bywa skupienie się na konkretnym przedmiocie umieszczonym blisko kamery. To także dobry sposób na opanowanie stresu.Jeśli chodzi o gestykulację, ważna jest świadomość, że określone gesty mogą być w różny sposób odbierane. Możemy wzmocnić wrażenie serdeczności czy profesjonalizmu, ale równie dobrze możemy osiągnąć przeciwny efekt – zdystansować się do widza, stworzyć barierę. Jeśli nie jesteśmy ekspertami w zakresie komunikacji pozawerbalnej, najlepiej po prostu siedzieć lub stać nieruchomo.W.K.: Dodam jeszcze słowo na temat tła w naszym nagraniu. Najlepiej, jeśli jest ono neutralne. Unikajmy elementów, które mogłyby przykuć uwagę widza lub zostać odebrane niekorzystnie – na przykład zbyt osobistych, potencjalnie kontrowersyjnych itp.Tak czy owak, stresu pewnie do końca nie da się uniknąć. Elementów do zapamiętania już teraz mamy całkiem sporo – odpowiednie ustawienie kadru, kontrolowanie gestykulacji, spojrzenia…J.B.: W przypadku wideowizytówki sprawdza się zasada: mniej znaczy więcej. Im prostsza formuła naszej prezentacji, tym elementów do zapamiętania, a zatem i stresu – mniej.W.K.: A z kamerą i tak musimy się oswoić. Jest to możliwe tylko podczas wielokrotnych prób.Zawsze pozostaje alternatywa w postaci zlecenia usługi profesjonaliście. Musimy pamiętać, że wideowizytówka jest naszym narzędziem pracy, a więc wymagania są inne niż w przypadku prywatnych nagrań, które oglądamy w zaciszu domowym.J.B.: Dokładnie tak. A wszystko, co zamieszczamy w przestrzeni cyfrowej, na ogół już w niej pozostaje.Dziękuję za rozmowę!W imieniu Porado.pl rozmawiał M.A.W artykule wykorzystano zdjęcie z www.freepik.comImage by macrovector on Freepik

Porozmawiajmy o pieniądzach (z doradcą podatkowym)!

Porado.pl: Czy potrafimy rozmawiać o pieniądzach?Katarzyna Kaczanowska: Rozmowy o pieniądzach zbyt często sprowadzają się do utyskiwania lub przechwałek. Konstruktywne rozmowy o pieniądzach to rzadkość. Nie rozmawiamy o inwestycjach ani o tym, w jaki sposób je finansować. Nie konsultujemy ważnych decyzji, na przykład związanych z zaciągnięciem kredytu. Muszę jednak przyznać, że w szkołach zostały wprowadzone przedmioty takie jak przedsiębiorczość i dzieci powoli oswajają się z terminologią dotycząca finansów. Są więc powody do optymizmu.Na razie jednak ludzie wciąż decydują o podjęciu długoterminowych zobowiązań, kierując się wyłącznie głosem osób odpowiedzialnych za sprzedaż konkretnych produktów finansowych.Przykładem są frankowicze, którzy posłuchali doradców bankowych nastawionych na zysk. Jak wiadomo, niewystarczająco oszacowano ryzyko związane z możliwą zmianą kursu franka szwajcarskiego. Muszę przyznać, że żadna ze znanych mi osób, reprezentujących branżę doradztwa podatkowego nie zdecydowała się na takie posunięcie. Znam natomiast osoby, które zdecydowały się na zaciągnięcie kredytu wbrew mojej rekomendacji. Dziś niestety, borykają się z konsekwencjami.Podsumowując: potrzebny jest nam obiektywny doradca, któremu nie zależy na tym, abyśmy podjęli taką czy inną decyzję, bo nie jest zależny od żadnej instytucji. Nie uzyskuje też prowizji związanej ze sprzedażą konkretnego produktu."Potrzebny jest nam obiektywny doradca, któremu nie zależy na tym, abyśmy podjęli taką czy inną decyzję, bo nie jest zależny od żadnej instytucji. Nie uzyskuje też prowizji związanej ze sprzedaży konkretnego produktu. "Czy nie jest to dla Pani zaskakujące: jesteśmy w stanie wziąć kredyt na naprawdę duże pieniądze a “oszczędzamy”, nie przeznaczając choćby niewielkiego ułamka tej kwoty na ustalenie wszystkich “za” i “przeciw”?Wynika to chyba z przekonania, że znamy się na wszystkim. Jesteśmy urodzonymi specjalistami w zakresie medycyny, polityki i najwyraźniej również finansów. Tymczasem rzeczywistość jest inna. Podam kolejny przykład, z bliskiej mi branży hotelarskiej: w ostatnim czasie dużym zainteresowaniem cieszą się inwestycje w tak zwane condo hotele [budynki o mieszanej funkcji - mieszkalno - hotelowej. Poszczególne lokale posiadają niezależnych właścicieli, którzy decydują o sposobie ich wykorzystania - przypis Porado.pl]. Obserwując ten obszar z różnych perspektyw mogę stwierdzić, że przeciętny inwestor wykorzystuje zaledwie część potencjału, jaki daje mu udział w tego typu przedsięwzięciu. Aby jednak korzyści nie ograniczały się do czynszu z tytułu najmu potrzebna jest konsultacja z doradcą podatkowym.Czy to oznacza, że takie doradztwo jest z definicji dedykowane dla osób zamożnych? Typowy przedstawiciel klasy średniej może mieć obecnie problemy dużo bardziej prozaiczne niż wielkie inwestycje…Trudno zdefiniować, kiedy mówimy o dużych, a kiedy o małych inwestycjach - dla każdej osoby te określenia mogą znaczyć coś innego. Inwestorem jest zarówno osoba, która zaciąga kredyt na zakup niewielkiego mieszkania jak i ten, kto chce wybudować kilka budynków. Obiektywne doradztwo jest w mojej ocenie wskazane w każdym przypadku. Zauważyłam, że problemy wielu moich klientów dotyczą naprawdę podstawowych kwestii, na przykład wyboru formy leasingu. Leasing finansowy i operacyjny to całkiem odmienne rozwiązania. Każdy wybór rodzi skutki określone podatkowe, wiąże się z innymi obciążeniami. Klienci nie zawsze potrafią stwierdzić która z opcji jest lepsza akurat dla nich. W banku otrzymują określoną propozycję i - powinnam dodać: niestety - podejmują decyzję, choć nie do końca rozumieją co wynika z różnicy w wysokości opłaty wstępnej, albo opcji wykupu. Patrząc na problem całościowo, potrafię uwzględnić zmianę wartości pieniądza w czasie, skutki podatkowe, globalny koszt każdego rozwiązania. Potrafię pomóc klientowi, aby wybrał świadomie.Wygląda więc na to, że doradztwo podatkowe czy inwestycyjne nie tylko nie są zarezerwowane dla bogatych, ale przeciwnie: im mniej mamy wolnych funduszy tym bardziej powinniśmy dbać o to, aby zminimalizować ryzyko i konsultować nasze decyzje z ludźmi, którzy mają odpowiednie kompetencje?Tak, ludzie zamożni zazwyczaj wiedzą że sprawy finansów trzeba omawiać z profesjonalistami i ich nie trzeba tego uczyć. Często podejmują regularną współpracę z doradcą podatkowym, inwestycyjnym, radcą prawnym. Klasa średnia niestety zbyt często prosi o poradę wtedy, kiedy przysłowiowe mleko zostało już rozlane. To niewątpliwie jest dużym problemem.W jakich innych obszarach, poza kredytami czy leasingiem powinniśmy konsultować się z doradcą podatkowym?W największym uproszczeniu - zawsze wtedy, kiedy planujemy zakup czegoś, co nie jest rzeczą. Nieruchomości, samochody, biżuteria, stanowią formę wartości materialnych. Papiery wartościowe: akcje, obligacje, udziały w spółkach - mówiąc językiem finansów: wartości niematerialne i prawne - stanowią zupełnie inną kategorię. Ich wartość jest wynikiem określonej umowy i zależy od czynników, o których śmiem twierdzić, że przeciętny inwestor nie ma pojęcia. Wie, że wycena akcji jest pochodną wartości spółki, ale czy rozumie w pełni, czym tak naprawdę jest owa wartość i od czego jest uzależniona?Innym polem do współpracy z doradcą podatkowym jest analiza konkretnych przypadków, związanych z finansami osobistymi lub firmowymi. W trakcie takich konsultacji definiujemy problem i staramy się go w optymalny sposób rozwiązać.Bardzo mnie ciekawi jak to wygląda od strony technicznej. Chciałbym wiedzieć, czy jesteśmy w stanie zrealizować podobną usługę online, bez konieczności siadania przy jednym biurku?Jak najbardziej możliwa jest forma online. Doradztwo to przede wszystkim rozmowa. Zaczynamy ją od ustalenia obszarów zainteresowania klienta. Same dokumenty na ogół nie są niezbędne, ale potrzebne jest podanie określonych danych, kwot. Zakres i formę ich przekazania ustalamy w trakcie rozmowy, ten proces sam w sobie nie powoduje niedogodności ani ryzyka. Chcę podkreślić, że podstawą jest uczciwość w relacji z doradcą podatkowym. Tylko wtedy, kiedy mam kompletny, zgodny ze stanem faktycznym obraz finansów klienta, mogę udzielić mu pomocy.“Podstawą jest uczciwość w relacji z doradcą podatkowym. Tylko wtedy, kiedy mam kompletny, zgodny ze stanem faktycznym obraz finansów klienta, mogę udzielić mu pomocy. "Kto, zgodnie z prawem, może udzielać porad w zakresie podatkowym lub inwestycyjnym?Oba zawody są regulowane. Poza spełnieniem kryterium wykształceniem należy zdać państwowy egzamin. Osoby wykonujące zawód doradcy podatkowego lub inwestycyjnego należą do właściwych izb branżowych, których listy członków są publicznie dostępne.Dziękuję za rozmowę. W imieniu Porado.pl rozmawiał M.A.

Wideo wizytówka - czyli jak sprawić, aby pierwsze wrażenie nie stało się ostatnim.

Porado.pl: Termin „pierwsze wrażenie" jest częścią potocznego języka. Większość z nas nie zastanawia się zbytnio nad jego znaczeniem, chyba, że ma w planach rozmowę kwalifikacyjną lub inne, ważne spotkanie z nieznaną dotychczas osobą. Z definicji wynika bowiem, że szans na poprawkę nie ma. Czym tak naprawdę jest efekt pierwszego wrażenia?Katarzyna Sońta - Sobiesiak: Pierwsze wrażenie to nasze nastawienie do drugiego człowieka, rodzaj całościowej opinii i wniosków odnośnie cech osobowości czy zachowania, które pojawia się już w ciągu kilku, kilkunastu pierwszych sekund kontaktu.W swojej istocie jest to reakcja przystosowawcza, wypracowana ewolucyjnie po to, aby zorientować się czy dana osoba to nasz potencjalny wróg czy przyjaciel. Ten obraz siłą rzeczy może być oparty wyłącznie na zewnętrznych atrybutach: mimice, gestach, pierwszych słowach lub zdaniach, a także - uwzględniając współczesne realia - ubiorze. Badania pokazują że zaledwie po kilku - kilkunastu sekundach wiemy już, czy mamy ochotę wchodzić z kimś w interakcję, współpracować, porozmawiać, czy też nie.Nasza rzeczywistość jest jednak skomplikowana, a uproszczone oceny bywają zwodnicze. Czy współczesny człowiek powinien ufać atawistycznym, pierwotnym reakcjom?Dziś na pewno kontekst “przetrwania” ustępuje miejsca kontekstowi potrzeb. Mówiąc wprost - rezultat oceny wiąże się z tym, do czego danej osoby potrzebujemy.Dużo większą rolę odgrywa również kontekst sytuacyjny. Wyobraźmy sobie, że na spotkaniu towarzyskim zjawia się ktoś, kto robi wokół siebie prawdziwe zamieszanie. Na pierwszy rzut oka osoba luźna i “zabawowa”. Tymczasem jest to wysokiej klasy ekspert, człowiek, który przez cały tydzień chodzi w zapiętym na ostatni guzik garniturze, ale raz na jakiś czas może chcieć go zrzucić aby uwolnić swoje emocje.Są też sytuacje przeciwne. Pewne osoby mogą nauczyć się kontrolować swoje zachowanie tak, że przy pierwszym spotkaniu będą prezentowały wyłącznie maskę. Ich prawdziwe oblicze ukaże się dopiero za jakiś czas.Teraz dopiero mam mętlik w głowie! Wygląda na to, że w kontekście odbioru “bycie sobą” może być ryzykowne, a udawanie kogoś, kim się nie jest, jeszcze bardziej. Co moglibyśmy doradzić specjalistom, którzy mimo wszystko chcieliby świadomie zarządzać swoim wizerunkiem, a mogą to uczynić chociażby kreując swoją wideo wizytówkę?Pamiętajmy, że jesteśmy osadzeni w różnych rolach. To, że jesteśmy “jacyś” życiowo nie oznacza, że tacy sami będziemy zawodowo. Odniosę się do zawodu psychologa - niezależnie od tego jaki mam temperament, kiedy pracuję z pacjentem, który wymaga tego, aby go uspokoić - powinnam między innymi poprzez swoje zachowanie i postawę obniżyć jego napięcie.Czyli nie należy udawać, ale pokazać siebie takimi, jakimi jesteśmy w swojej pracy?Tak. Udawanie jest bardzo częstym błędem. Jesteśmy tak skonstruowani że prędzej czy później nasze “prawdziwe ja“ wypłynie na powierzchnię. Zważywszy na fakt, że coraz ważniejszym narzędziem zdobywania klientów jest marketing szeptany, takie postępowanie obróci się przeciwko nam. Celem jest bowiem nie tylko zdobycie, ale i utrzymanie klienta. Jeśli ktoś dzieli się ze specjalistą ważnymi informacjami, często wręcz intymnymi chce aby była to osoba zaufana. Dotyczy to każdej branży. Jeśli mam już “swojego prawnika” czy, “swojego psychologa” to będę się go trzymać i polecać. Jest to zalążek współpracy na lata.“Celem jest nie tylko zdobycie, ale i utrzymanie klienta"Czy możemy wskazać uniwersalne cechy wizerunku profesjonalisty?Najważniejszą cechą profesjonalisty są kompetencje. Niezależnie od branży oczekujemy, że osoba taka będzie miała wiedzę umiejętności i doświadczenie. Oczekujemy kompetencji do zaspokojenia naszych oczekiwań.Kolejnym atrybutem jest pewność siebie. Ktoś może mieć świetne kompetencje zawodowe, ale jeśli nie ma pewności siebie, pewności reprezentowania siebie na zewnątrz to jego wiedza będzie zupełnie niezauważalna. Specjalista powinien móc przekazać drugiej osobie: “słuchaj, możesz mi zaufać bo wiem co robię”.Gdybym miała się zatrzymać teraz przy wideoprezentacji, elementem wartym podkreślenia wydaje mi się spójność przekazu. Przedstawiając rzecz w dużym uproszczeniu: nie mogę powiedzieć że jestem spokojna i cierpliwa jeśli podczas prezentacji nieustannie się kręcę. Odbiorca natychmiast, na bardzo pierwotnym poziomie wyczuje dysonans.Być może powinniśmy unikać podobnie subiektywnych wypowiedzi na swój temat? Uczynić wideo wizytówkę miejscem z zasady “wolnym od przymiotników”? W przypadku niektórych branż wyjście poza warstwę czysto informacyjną stanowiłoby wręcz złamanie prawa, dla innych mogłoby być problematyczne od strony etycznej lub środowiskowej.Zgoda, ale nie jest niczym nagannym wskazanie tego, co jest dla mnie szczególnie ważne i co stanowi wartość w mojej pracy. Klienci potrzebują kompetencji ale oczekują również kompatybilności na innych płaszczyznach, w szczególności jeśli dotyczy to długotrwałych projektów. Wskazywanie misji i wartości jest praktyką szeroko stosowaną przez największe korporacje. Dlaczego samodzielnie praktykujący specjaliści nie mieliby skorzystać z doświadczeń dużych firm? Taki komunikat, z jednej strony osobisty ale przecież cały czas związany ze sferą profesjonalną, jest tym czego bardzo często poszukują klienci. W każdej branży znajdziemy wiele osób o porównywalnych kompetencjach i doświadczeniu. Często będą absolwentami tych samych szkół. Potrzebujemy zatem jakiegoś “klucza”, który umożliwi wybór konkretnej oferty.“Klienci potrzebują kompetencji ale oczekują również kompatybilności na innych płaszczyznach, w szczególności jeśli dotyczy to długotrwałych projektów. "Ostatnie pytanie dotyczy warstwy technicznej. Czy jest ona ważna i czy wpływa na jakość naszego przekazu? Bardziej dosłownie - czy można Pani zdaniem nagrać wideo wizytówkę własnym telefonem?Film jest nośnikiem emocji, zatem jego jakość będzie wpływać na odbiór.Z tego jednak wcale nie wynika, że wykonanie wideowizytówki trzeba koniecznie zlecić filmowcom. Oczywiście, jeśli ktoś będzie chciał wyeksponować “zimny profesjonalizm” zapewne poszuka możliwości nagrania studyjnego . Chciałam jednak zwrócić uwagę, że w obecnej dobie jesteśmy już przyzwyczajeni do wszelkich form wideoprezentacji, spotkań online, telekonferencji. Oswoiliśmy się z widokiem innych osób przemawiających do nas z ekranu. Nagranie wykonane telefonem nie będzie nikogo razić, o ile zostanie wykonane w sposób przemyślany. Plusem jest to, że możemy zrobić wiele nagrań w różnych miejscach, w różnym otoczeniu. Następnie przejrzeć je i wybrać to, które chcielibyśmy zaprezentować. Zanim wybrany materiał trafi do sieci warto go poddać ocenie bliskich, a może również i tych osób, które są wobec nas krytyczne. Otrzymamy w ten sposób realny feedback, który pozwoli nam wzmocnić kontrolę nad przekazem.“Nagranie wykonane telefonem nie będzie nikogo razić, o ile zostanie wykonane w sposób przemyślany."Dziękuję za rozmowę. W imieniu Porado.pl rozmawiał M.A.

Jedna platforma, wszystkie funkcje.

Jesteś specjalistą? Pracuj online i docieraj z usługami tam,
gdzie chcesz.

Czytaj więcejUtwórz konto
Potrzebujesz radcy prawnego?

Radcy prawni to specjaliści świadczący pomoc prawną, która polega w szczególności na udzielaniu porad i konsultacji prawnych oraz reprezentowaniu klientów przed wszystkimi organami, przedsiębiorstwami, urzędami, policją czy prokuraturą sporządzaniu opinii prawnych, pism procesowych oraz umów. Dzięki swojemu doświadczeniu i bogatej wiedzy praktycznej radcowie prawni prowadzą mediacje i negocjacje na rzecz klientów z wierzycielami, dłużnikami, bankami czy instytucjami publicznymi. Wykorzystując swoje uprawnienia radcy prawni mogą reprezentować swoich klientów na każdym etapie postępowania sądowego w sprawach cywilnych, karnych czy administracyjnych oraz prowadzić czynności w postępowaniu przedsądowym. Radcy pomagają osobom fizycznym w każdym sporze życia codziennego oraz pomagają w prawnej obsłudze działalności jednoosobywch działalności gospodarczych czy spółek prawa handlowego. Działają samodzielnie oraz asystując swoim klientom. Wykorzystaj profesjonalne doświadczenie, aby poczuć się bezpieczniej oraz z sukcesem prowadzić swoje sprawy.

Adwokat w obronie Twoich praw

Zawód adwokata (z łac. advocatus od advocare – przyzwany na pomoc) to zawód prawniczy polegający na świadczeniu pomocy prawnej, a w szczególności na udzielaniu porad prawnych, sporządzaniu opinii prawnych, opracowywaniu projektów aktów prawnych oraz występowaniu przed sądami i urzędami. Adwokat wykonuje zawód w kancelarii adwokackiej, zespole adwokackim albo w spółce cywilnej, jawnej, partnerskiej, komandytowej. Adwokata obowiązuje tajemnica adwokacka, dzięki której żadna informacja ujawniona przez klienta nie może być wyjawiona. Adwokaci reprezentują klientów na każdym etapie postępowania, świadcząc swoje usługi na etapie mediacji przedsądowej jak i toczącego się sporu przed Sądem I czy II instancji. Długoletnia historia zawodu adwokata ugruntowała działalność specjalistów w dziedzinie prawa karnego, z którym są najbardziej identyfikowani. Jednak adwokaci służą pomocą również na polu prawa cywilnego, podatkowego, administracyjnego i pomagają swoim klientom w kontaktach ze wszystkimi instytucjami, urzędami, policją czy prokuraturą. Pamiętaj zatem, że adwokat zawsze będzie bronił Twoich praw.

Jak się komunikujemy?

Porado daje możliwość komunikacji w każdy prosty, wygodny i skuteczny sposób.Do preferowanych form pierwszego kontaktu należą telefon oraz usługa Google meet.Sposób komunikacji telefonicznej znany jest każdemu. Oprócz niewątpliwych korzyści jakie daje w postaci szybkości komunikacji oraz łatwego połączenia głosowego nie jest to medium idealne. Proponujemy, żeby korzystali Państwo z niego przy problemach niezwiązanych z analizą materiału dowodowego, w sprawach w których opis sytuacji pozwoli Specjaliście podjąć prawidłową decyzję oraz zaproponować najskuteczniejsze rozwiązanie.Bardzo wygodną formą kontaktu między stronami, dzięki której zostanie zachowana dyskrecja oraz pełne szyfrowanie połączenia jest darmowa usługa Google meet. Połączenie między użytkownikami może odbywać się z każdego urządzenia, które ma połączenie z internetem bez obowiązku tworzenia konta. Dzięki tej usłudze nawiązujemy bezpośredni kontakt audiowizualny, możemy udostępniać dokumenty lub obraz wyświetlany bezpośrednio na naszym urządzeniu. Za pomocą tej usługi przeprowadzimy nasze spotkanie praktycznie tak samo jak w świecie realnym…z tą jedną różnicą, że możemy to robić z każdego miejsca na świecie.Jak prosto to zrobić? Poniżej prezentujemy krótki film oraz dodatkową instrukcję dla spragnionych wiedzy<iframe width="560" height="315" src="https://www.youtube.com/embed/Oeu69WPYkLg?si=2uRpJZnha-HE1oAC" title="YouTube video player" frameborder="0" allow="accelerometer; autoplay; clipboard-write; encrypted-media; gyroscope; picture-in-picture; web-share" referrerpolicy="strict-origin-when-cross-origin" allowfullscreen></iframe><a class="btn btn-secondary" target="_blank" href="https://workspace.google.com/intl/pl/lp/meet/?utm_source=google&utm_medium=cpc&utm_campaign=emea-PL-all-pl-dr-bkws-all-all-trial-b-googlemeet-1011339&utm_content=text-ad-none-none-DEV_c-CRE_658760745536-ADGP_Hybrid | BKWS - BRO | Txt - Meet - General-Meet-KWID_43700076410248399-kwd-317669606595-userloc_1011308&utm_term=KW_meet google-ST_meet google&gad_source=2&gclid=EAIaIQobChMIo6PanrLLhQMVbZGDBx14jAEsEAAYASAAEgKOufD_BwE&gclsrc=aw.ds">Więcej informacji</a>

Potrzebujesz radcy prawnego?

Radcy prawni to specjaliści świadczący pomoc prawną, która polega w szczególności na udzielaniu porad i konsultacji prawnych oraz reprezentowaniu klientów przed wszystkimi organami, przedsiębiorstwami, urzędami, policją czy prokuraturą sporządzaniu opinii prawnych, pism procesowych oraz umów. Dzięki swojemu doświadczeniu i bogatej wiedzy praktycznej radcowie prawni prowadzą mediacje i negocjacje na rzecz klientów z wierzycielami, dłużnikami, bankami czy instytucjami publicznymi. Wykorzystując swoje uprawnienia radcy prawni mogą reprezentować swoich klientów na każdym etapie postępowania sądowego w sprawach cywilnych, karnych czy administracyjnych oraz prowadzić czynności w postępowaniu przedsądowym. Radcy pomagają osobom fizycznym w każdym sporze życia codziennego oraz pomagają w prawnej obsłudze działalności jednoosobywch działalności gospodarczych czy spółek prawa handlowego. Działają samodzielnie oraz asystując swoim klientom. Wykorzystaj profesjonalne doświadczenie, aby poczuć się bezpieczniej oraz z sukcesem prowadzić swoje sprawy.

Adwokat w obronie Twoich praw

Zawód adwokata (z łac. advocatus od advocare – przyzwany na pomoc) to zawód prawniczy polegający na świadczeniu pomocy prawnej, a w szczególności na udzielaniu porad prawnych, sporządzaniu opinii prawnych, opracowywaniu projektów aktów prawnych oraz występowaniu przed sądami i urzędami. Adwokat wykonuje zawód w kancelarii adwokackiej, zespole adwokackim albo w spółce cywilnej, jawnej, partnerskiej, komandytowej. Adwokata obowiązuje tajemnica adwokacka, dzięki której żadna informacja ujawniona przez klienta nie może być wyjawiona. Adwokaci reprezentują klientów na każdym etapie postępowania, świadcząc swoje usługi na etapie mediacji przedsądowej jak i toczącego się sporu przed Sądem I czy II instancji. Długoletnia historia zawodu adwokata ugruntowała działalność specjalistów w dziedzinie prawa karnego, z którym są najbardziej identyfikowani. Jednak adwokaci służą pomocą również na polu prawa cywilnego, podatkowego, administracyjnego i pomagają swoim klientom w kontaktach ze wszystkimi instytucjami, urzędami, policją czy prokuraturą. Pamiętaj zatem, że adwokat zawsze będzie bronił Twoich praw.

Jak się komunikujemy?

Porado daje możliwość komunikacji w każdy prosty, wygodny i skuteczny sposób.Do preferowanych form pierwszego kontaktu należą telefon oraz usługa Google meet.Sposób komunikacji telefonicznej znany jest każdemu. Oprócz niewątpliwych korzyści jakie daje w postaci szybkości komunikacji oraz łatwego połączenia głosowego nie jest to medium idealne. Proponujemy, żeby korzystali Państwo z niego przy problemach niezwiązanych z analizą materiału dowodowego, w sprawach w których opis sytuacji pozwoli Specjaliście podjąć prawidłową decyzję oraz zaproponować najskuteczniejsze rozwiązanie.Bardzo wygodną formą kontaktu między stronami, dzięki której zostanie zachowana dyskrecja oraz pełne szyfrowanie połączenia jest darmowa usługa Google meet. Połączenie między użytkownikami może odbywać się z każdego urządzenia, które ma połączenie z internetem bez obowiązku tworzenia konta. Dzięki tej usłudze nawiązujemy bezpośredni kontakt audiowizualny, możemy udostępniać dokumenty lub obraz wyświetlany bezpośrednio na naszym urządzeniu. Za pomocą tej usługi przeprowadzimy nasze spotkanie praktycznie tak samo jak w świecie realnym…z tą jedną różnicą, że możemy to robić z każdego miejsca na świecie.Jak prosto to zrobić? Poniżej prezentujemy krótki film oraz dodatkową instrukcję dla spragnionych wiedzy<iframe width="560" height="315" src="https://www.youtube.com/embed/Oeu69WPYkLg?si=2uRpJZnha-HE1oAC" title="YouTube video player" frameborder="0" allow="accelerometer; autoplay; clipboard-write; encrypted-media; gyroscope; picture-in-picture; web-share" referrerpolicy="strict-origin-when-cross-origin" allowfullscreen></iframe><a class="btn btn-secondary" target="_blank" href="https://workspace.google.com/intl/pl/lp/meet/?utm_source=google&utm_medium=cpc&utm_campaign=emea-PL-all-pl-dr-bkws-all-all-trial-b-googlemeet-1011339&utm_content=text-ad-none-none-DEV_c-CRE_658760745536-ADGP_Hybrid | BKWS - BRO | Txt - Meet - General-Meet-KWID_43700076410248399-kwd-317669606595-userloc_1011308&utm_term=KW_meet google-ST_meet google&gad_source=2&gclid=EAIaIQobChMIo6PanrLLhQMVbZGDBx14jAEsEAAYASAAEgKOufD_BwE&gclsrc=aw.ds">Więcej informacji</a>

Płatności bez przeszkód

Rozpocznij przygodę z Porado.pl
bez zakładania konta!

Zarezerwuj poradę u specjalisty już teraz! Nie wymagamy rejestracji. Lorem ipsum dolor sit amet.